Teresa zrozumiała, o co chodzi Jane?chciał zobaczyć reakcję tych ludzi na spotkanie?czy kłami, że się nie znają?
Patolog przyniosła do biura to, co znalazła w jelitach Murphego? był to diament? najwyraźniej próbował zatrzymać część łupu jeszcze przed podziałem?Patrick przyglądał się ciekawie kamykowi i gdy nikt nie zwracał na niego uwagi, wziął ciężką gaśnicę i za całej siły uderzył w kamień próbując go zmiażdżyć?wszyscy odwrócili się w jego stronę?szyba w oknie pękła, ale nie rozsypała się?on miał przeczucie, że to fałszywka, ale z uśmiechem przyznał, że jednak się pomylił?
Patrick wymyślił, co mogło łączyć, Murphego i kogoś z rodziny Doverton: Murphy był na odwyku?Lisbon i Jane udali się do placówki zajmującej się uzależnionymi?bardzo ekskluzywnej placówki?wrobił Teresę przed przedstawicielem placówki, że potrzebuje kuracji, kazał jej się rozejrzeć udając, że ma telefon, a potem włamał się do kartoteki?i miał rację?George sponsorował odwyk w tej luksusowej klinice panu Murphemu,?ale twierdzi, że nie ma nic wspólnego z kradzieżą?przychodzi anonim, że jeśli nie dadzą klejnotów ich ciotka umrze?mała prowokacja i głupi bratanek Tom wpada w pułapkę?