Często na samym początku imprezy, kiedy klub już się zapełnia ludźmi, parkiet… świeci pustkami. Wśród ludzi panuje takie przekonanie, że „ja pierwszy nie wyjdę na parkiet, bo się wstydzę. Poczekam, aż zrobi to ktoś inny”. Sami przyznajcie, że wiele razy tak myśleliście. I w ten sposób może minąć bardzo dużo czasu. Wszyscy wspierają stoliki lub loże. Może jakaś pojedyncza osoba wyjdzie na parkiet, ale pomimo dobrej muzyki nikt jakoś nie chce na dłużej zostać w tańcu, bo się wstydzi. Dlatego właśnie na parkiecie pojawiają się fordanserki, które mają za zadanie rozkręcić całą zabawę i sprawić, że wszyscy będą się dobrze bawić. Takie dziewczyny, które są przynajmniej w kilku osobowej grupie robią tzw.”sztuczny tłum” na parkiecie. A co dalej za tym idzie ludzie, którzy do tej pory podpierali ściany oraz stołki, chętniej będą wychodzili na parkiet i nawet zostaną tam dłużej, ponieważ będzie tam już większa ilość osób. Szokujące dla niektórych, jednak w dzisiejszych czasach takie są realia niektórych imprez.
frazy: sprzątanie grobów Warszawa na Cmentarzu Wawrzyszewskim, woda toaletowa Naomi Campbell Exult, produkcja asfaltu korkowego, asfalt syryjski
