Droga do pracy lub szkoły

Wyobraźmy sobie najzwyklejszą w świecie sytuację. Jedziemy sobie rano autobusem do pracy/szkoły i nie mamy co robić. Nudzimy się okrutnie, a w telefonie nie mamy co robić, bo przejrzeliśmy już cały internet, a nie mamy żadnej gry, bo i po co. Wtedy dajemy sobie sprawę, że by się przydała w tym momencie. I wtem przychodzi nam z pomocą reklama w komunikacji miejskiej. Zawieszamy na niej oko, przyjmujemy informację nawet nieświadomie, podczas jej czytania i podróż od razu jakoś tak szybciej leci. Tak samo działa zarówno plakat w autobusie jak i również reklama wyświetlana na ekranie autobusowym, która ma chyba nawet jeszcze lepsze przyciąganie wzroku od takich plakatów. Reklama w komunikacji miejskiej, to bardzo silne narzędzie w arsenale marketingowych sztuczek specjalistów od reklamy. Mimo naszej woli wwierca się ona w naszą podświadomość, możemy nawet być myślami gdzie indziej i tylko tępo wpatrywać się w taką reklamę, a mimo to nasz mózg i tak rejestruje informacje, które w ten sposób są nam dostarczane. Jest to pewna forma reklamy podprogowej, ponieważ rejestrujemy informacje bez udziału świadomości, dlatego jest ona tak skuteczna. Na zakupach często nieświadomie wybieramy jakieś produkty. Bo tak nam każe nasze ukryte ja, ten cichutki głosik w głowie, nasza podświadomość, w której siedzą te wszystkie reklamy, których wydaje nam się, że nie widzieliśmy. Dlatego też taka reklama w komunikacji miejskiej jest aż tak skuteczną i chętnie wybieraną formą reklamy. Ze względu na jej cel, którym nie jest świadomość a podświadomość.