Plan treningowy przed wycieczką w Pireneje

Osobom wysportowanym może się wydawać, że Pireneje są prawdziwą bułką z masłem i nikt nie powinien mieć trudności ze zdobyciem nawet ich najwyższych szczytów. Jeśli jednak nam samym właśnie to pasmo górskie ostatnio się zamarzyło, a z aktywnością fizyczną mamy niewiele wspólnego, możemy słono się rozczarować. Nie rzucajmy się więc od razu na głęboką wodę, a najpierw popracujmy nad swoją ogólną sprawnością. Dobry plan treningowy w szybki sposób pozwoli nam zdobyć solidne podstawy do tego, by zdobywać wysokie szczyty górskie.

Najważniejsza jest oczywiście kondycja. Wejście na jakikolwiek szczyt Pirenejów zajmie nam kilka ładnych godzin, dlatego by spokojnie sobie z nim poradzić, nie możemy w trakcie marszu łapać zadyszki. Pracujmy nad swoją kondycją regularnie. Biegajmy lub przynajmniej systematycznie maszerujmy, starając się wykonywać takie treningi kilka razy w tygodniu. Ćwiczmy też swoje mięśnie i pracujmy nad ogólną wydolnością. Dzięki takiemu przygotowaniu Pireneje rzeczywiście okażą się dla nas bułką z masłem.

frazy kluczowe: Pireneje kolejka wąskotorowa, Pireneje orientalne, Pireneje w maju, Pireneje wyprawa, Pireneje z lotu ptaka, wyprawa w Pireneje