Szybki sposób na zgranie pracowniczego teamu

Pośród czynników, które znacząco wpływają nie tylko na komfort, ale i jakość podejmowanej przez nas pracy, wysokie miejsce zajmuje kwestia składu personalnego zespołu, w obrębie którego działamy. To nie ulega wątpliwości i w zasadzie nie sposób jest temu twierdzeniu zaprzeczyć. Pewne dysonanse pojawiają się jedynie w momencie przejścia do kontekstu, pod jakim odbieramy to twierdzenie.

Dla wielu wiąże się ono bowiem – zresztą cokolwiek słusznie – z talentami, które posiadają bądź nie nasi współpracownicy. Znacznie prościej pracuje się w gronie osób pojętnych, dynamicznych i zdolnych do wychodzenia poza schematy w sposób inny, niż sugerowany przez przełożonego. To równie logiczne i nie ulegające większej wątpliwości stwierdzenie. Jednak zastanówmy się choć przez moment – czy nawet najbardziej inteligentny zespół pracowniczy będzie mógł funkcjonować we właściwy sposób, jeśli między jego członków wkroczą nagle niesnaski lub problemy z komunikowaniem?

I to jest właśnie clou całego problemu. Każda grupa pracownicza w pierwszej kolejności powinna być może nie wpadać sobie wzajemnie w ramiona – lecz co najmniej się tolerować i z lekka zahaczać o przyjaźń. Zadzierzgnięciu takich więzów sprzyjają firmowe eventy integracyjne, których nie można tym samym bagatelizować i sprowadzać do roli śmiesznostki. Z pewnością warto co najmniej o nich pomyśleć, rozeznawszy się najpierw w pracowniczej sytuacji danej firmy.

Być może to właśnie one w należyty sposób zwiększą produktywność naszego teamu.